Garaż to ważne miejsce dla każdego fana motoryzacji. Lubimy podłubać przy naszych samochodach i warto mieć do tego sprzyjające warunki.

Oczywiście nie każdy garaż daje duże pole do zagospodarowania. Jeśli tylko wynajmujemy miejsce w garażu w bloku, nie za bardzo mamy pole do popisu. Ewentualnie za samochodem, przy ścianie, możemy sobie urządzić małe miejsce do pracy czy zostawić parę sprzętów. Pamiętajmy jednak, że to bądź co bądź przestrzeń publiczna, a nie wszyscy ludzie są uczciwi. Dlatego też, tak na dobrą sprawę, nie możemy w takim miejscu zostawić nic cennego. Co innego, jeśli wynajmujemy garaż będący osobnym pomieszczeniem lub mieszkamy w domku i mamy garaż z prawdziwego zdarzenia. Wtedy już można trochę „zaszaleć”.

Przede wszystkim, jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym, nie dopuśćmy do tego, by garaż stał się rupieciarnią. Istnieje spora pokusa, żeby wszystkie niepotrzebne sprzęty wrzucić właśnie tam. Nie powinno być na to Twojej zgody. W garażu powinien stać samochód, powinno się tam znajdować miejsce na ładnie poukładane narzędzia (można je zawiesić na ścianie), a także, co nie mniej ważne, na opony. Po co w końcu płacić za ich przechowanie w serwisie, skoro można na nie wygospodarować przestrzeń. Stojak na opony można kupić w niewielkich pieniądzach. I dobrze to wygląda, i szybko nam się taka inwestycja zwróci.

 

A co ze ścianami? Warto pomyśleć o jakimś ciekawym kolorze. Garaż to oczywiście miejsce użytkowe. Ale czy to otoczenie nie może być zarazem ładne? Ciekawą opcją wydaje się tzw. beton architektoniczny - więcej na ten temat. Doda ścianom unikalnego charakteru przy jednoczesnych zachowaniu jego użytkowej stylistyki. Tego typu rozwiązania stosuje się również często w kuchniach i salonach: http://www.modernconcrete.pl/beton-w-salonie/. Beton architektoniczny dodaje pomieszczeniom ciekawego, nowoczesnego charakteru. Wydaje mi się jednak, że do garażu również pasuje jak ulał.

Jeśli natomiast żona nalega i już garaż musi mieć częściowo funkcję rupieciarni, warto pomyśleć o jakiejś szafie przesuwnej. Wtedy wszystko co niepotrzebne można do niej upchnąć i tym samym nie zaburzać przestrzeni, nie tworzyć chaosu, który potem utrudnia funkcjonowanie. A już poza wszystkim, niezbyt przyjemnie dłubie się przy samochodzie, kiedy wokół panuje bałagan, a i połowy narzędzi nie można szybko znaleźć.