Nieważne, czy wyjeżdżamy na wycieczkę, zmieniamy miejsce zamieszkania, czy jedziemy do rodziny – gdy mamy czworonożnych podopiecznych, podróż z tym związana na pierwszy rzut oka jest trudna.
Co począć ze szczeniaczkiem, z kotem, chomikiem, z fretką, wężem, papugą i z pozostałymi pociechami, uznając, że nie mamy kogoś bliskiego, kto miałby ochotę zająć się naszym obowiązkiem? Przed rezygnacją z wyjazdu, warto najpierw dokładnie poczytać, czy wyprawa będzie aż tak dużym wyzwaniem, jak to się mogło na początku wydawać.
Co roku coraz więcej firm transportowych zauważa problem i dostosowuje się do zwiększającego się popytu na udogodnienia, dotyczące przewożenia pupili. Zadania, związane z przygotowaniem ich do jazdy, nie zależą jednak tylko od wybranego pojazdu, lecz również od miejsca, które stanowi punkt docelowy podróży.
Państwa mają rozmaite regulacje, jeśli chodzi o przewożenie psów, kanarków, chomików, pająków i innych zwierząt na ich terytorium. Niektóre z nich mogą zaskoczyć na lotnisku, jeśli się z nimi wcześniej nie zapozna, lecz na szczęście wszelkie przydatne informacje na ten temat znajdują się na stronach internetowych ambasad, a wytycznych nie należy ignorować, aby nie stresować się koniecznością pozostawienia swego podopiecznego przy kontroli.
Zwierzęta, takie jak psy, muszą mieć własny paszport, jak również dobrze jest je wytatuować i zaczipować, by potem wszystkie najważniejsze informacje wrzucić do bazy, żeby można stworzenie znaleźć, gdy zaginie.
Nie ma co ukrywać, że najwygodniejszy na wyjazdy ze zwierzętami jest prywatny samochód, w którym można bez problemu wozić i dorosłego rottweilera i małą fretkę. Najistotniejsze jest to, by zwierzątko nie miało na tyle swobody, by przeszkadzać kierowcy. Jeżeli nasz ulubieniec źle przeżywa jazdę, można podać mu delikatne środki uspokajające.
Po właściwych przygotowaniach, nawet jazda samolotem, pociągiem, bądź też autokarem przestaje być problematyczna. Choć samoloty mają luki bagażowe, które są dostosowane do transportu zwierząt, to podniebny transport jest najbardziej męczącym. Kiedy jednak wybierzemy trasę morską lub lądową, nasi pupile mogą w drodze świetnie się bawić, a nawet odpocząć!